ABC Bumaru

- Nie będziemy zbieraniną firm producenckich, lecz spójną korporacją – zapowiedział w drugim dniu Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Targach Kielce prezes Grupy Bumar Krzysztof Krystowski – Nie będzie też eksportu dla PR-u i zdjęć prezesów. Chcemy być koncernem narodowym, lekarzem rodzinnym dla polskiej armii.

Nowa strategia Grupy Bumar została opracowana na lata 2013 – 2018. W pięć lat koncern ma zostać uzdrowiony w wielu dziedzinach z godnie z hasłem A jak armia (czyli strategiczny klient Bumaru), B jak Bumar, C jak człowiek - czyli ludzie, którzy tworzą firmę. Ta strategia ma stać się przemianą spółki w firmę konkurencyjną i nowoczesną. Jak na razie prawie połowa zakupów MON dokonywana jest właśnie w Bumarze, a roczne obroty Grupy to około 3 miliardy złotych. W ostatnim czasie spółka wykazuje jednak stratę.

– Straty, które generujemy nie są stratą wynikającą z produkcji, lecz z kosztów restrukturyzacji – wyjaśnia prezes Krystowski – Na stratę wpływają bowiem zbyt wysoko oszacowane w poprzednich latach na przykład akcje Bumaru Łabędy, których wartość musieliśmy obniżyć. Wynika także z nieprawidłowej księgowości w latach 2008–2010. Korekta wykazała 500 mln. straty.

Zgodnie z nową strategią Bumar skupi się głównie na polskim rynku, deklarując wsparcie dla strategii rządowej. Chce stać się długoterminowym partnerem dla MON, a także wejść w kooperację z Wojskowymi Przedsiębiorstwami Remontowymi – Chcemy się z nimi zintegrować – twierdzi prezes Krystowski – Wprowadzimy umowy serwisowe, leasing operacyjny i wiele innych usprawnień. Stawiamy na efektywność i poprawę rentowności.

Prezentując nową strategię Bumaru zapowiedziano wdrożenie systemu SPIKE, zakładającego większą integrację w grupie, skoncentrowanie na nowych produktach, innowacyjności i kliencie, czyli siłach zbrojnych.

Grupa Bumar prezentuje się na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego, zajmując ze swoimi zakładami powierzchnię ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych. Powierzchnia całej wystawy w Targach Kielce to ponad 27 tysięcy metrów kwadratowych. Oferty prezentuje na MSPO ponad 400 firm z 29 krajów. Trzecie w Europie po Paryżu i Londynie targi obronne w Kielcach potrwają jeszcze do czwartku 6 września.