28.05.2010
Koniec kryzysu?
Po ubiegłorocznej zapaści w branży tworzyw sztucznych przyszło ożywienie
Tegoroczna edycja targów PLASTPOL zgromadziła aż 700 wystawców z 29 krajów
– Po recesji z przełomu 2008 i 2009 roku, która dotknęła sporą część przedstawicieli branży tworzyw sztucznych, a także chemicznej teraz sytuacja poprawia się, choć wciąż bardzo powoli – twierdzi Jakub Skowroński marketingowiec z firmy ANWIL S.A., należącej do Grupy Orlen. Według danych Eurostat (Europejskiego Urzędu Statystycznego), ubiegłoroczna europejska produkcja tworzyw sztucznych była o ponad 15% niższa w porównaniu do roku 2008, dotykając najbardziej rynek maszyn do przetwórstwa tworzyw. Poprawa jest jednak widoczna już od końca 2009 roku, nastąpiło ożywienie w inwestycjach, czynionych przez firmy tej branży. Analitycy CMAI, światowego lidera doradztwa dla przemysłu tworzyw sztucznych i chemicznego, zapowiadają jednak, że branża powracała będzie do najlepszej koniunktury z 2007 roku przez najbliższe pięć lat.
Podobnie uważają wystawcy odbywających się w Kielcach Międzynarodowych Targów Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych PLASTPOL. Tegoroczna edycja zgromadziła aż 700 wystawców z 29 krajów. Do Kielc przybyli reprezentanci niemal wszystkich krajów Europy, a także z USA, Indii, Japonii, Tajwanu, Chin, Egiptu, Hong Kongu, Korei i Tajlandii. Są wśród nich także szczęśliwcy, jak Zakłady Azotowe Tarnów – Mościce S.A. – Przedsiębiorstwo Wielkiej Syntezy Chemicznej, z którymi recesja obeszła się łaskawie.
- Naszej firmy na szczęście kryzys nie dotknął. Udało nam się przede wszystkim ze względu na to, że jesteśmy firmą zintegrowaną – mówi Tomasz Sikora, specjalista ds. marketingu z Zakładów Azotowych Tarnów – Mościce – Widać, że w branży coś drgnęło, choćby po frekwencji na targach PLASTPOL. Nasze stoisko odwiedziło bardzo dużo konkretnych klientów.
Zakłady Azotowe Tarnów – Mościce eksportują około 60% produkcji, z czego ponad 80% jest przeznaczone na rynki unijne.
– Dla nas kryzys skończył się kilka miesięcy temu. Od tamtego czasu niemal w tempie lawinowym rośnie liczba zamówień, których jest już dwa razy więcej niż w podobnym okresie 2009 roku – przyznaje Michał Pijewski, specjalista techniczny firmy Grilamid, wystawca PLASTPOLU.
Dla organizatorów Targów Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych w Kielcach, imprezy numer jeden w kraju pod względem liczby wystawców zagranicznych, jak również zaliczanej do wystaw z europejskiej czołówki, poprawa sytuacji gospodarczej jest równie widoczna jak dla firm z branży. – Po kłopotach poprzedniej edycji PLASTPOLU, kiedy firmy znacząco ograniczały swój udział w targach, znów obserwujemy znaczną aktywność wystawców z tej branży – mówi prezes zarządu targów Kielce Andrzej Mochoń – Wystawa tej rangi co PLASTPOL daje obraz kondycji branży. Na targach widać, że jest o wiele lepiej. Wynajęliśmy więcej powierzchni niż przed rokiem, większa była średnia powierzchnia stoisk, a i zwiedzający dopisali bardzo dobrze.
Po tak optymistycznej wystawie jak PLASTPOL można się spodziewać, że kryzys który dał się we znaki branży wystawienniczej w całej Europie, oszczędzając jednak TARGI KIELCE sklasyfikowane na trzecie pozycji wśród organizatorów wystaw Europy Środkowej, również i w tym roku oszczędzi kielecką spółkę. – Jedna jaskółka wiosny nie czyni, choć u nas było ich więcej. Mieliśmy bowiem udane targi maszyn rolniczych AGROTECH Na 500 firm z 40 tysiącami zwiedzających, AUTOSTRADA-POLSKA zgromadziła ponad 700 wystawców – podsumowuje prezes Andrzej Mochoń –. Przed nami jeszcze drugie półrocze, a w wystawiennictwie spowolnienie gospodarcze działa z opóźnieniem i dopiero teraz jego skutki mogą być bardziej dotkliwe niż w ubiegłym roku.